Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna "FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lake District. Foto-relacja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna -> Nasze wspomnienia,relacje i plany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olka
Owczarek podhalański



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 5:04, 20 Lut 2009    Temat postu: Lake District. Foto-relacja

Wybraliśmy się na trzy dni do Lake District, jest to przeuroczy rejon Anglii. Jeziora i góry w jednym miejscu. Bajka po prostu 

Dojechaliśmy

[link widoczny dla zalogowanych]

Taki był widok z hostelu, na jezioro Windemere
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jezioro Windemere widziane z Loughrigg Fell
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Miasteczko Ambleside przywitało nas uroczymi uliczkami, małymi mostkami i domami nie z czerwonej cegły 
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Wyjście na Loughrigg Fell (335m n.p.m.)

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Prawie jak nasze Tatry
[link widoczny dla zalogowanych]

Drugiego dnia wybraliśmy się na szczyt, który wyglądał dostojnie –nie mieliśmy mapy ani pojęcia jak nazywa się nasz cel. Wyszło w praniu, że przez Rydal, Dunney Beck, Alcock Tarn, Greenhead Gill dotarliśmy do grani Great Rigg.
Sprawę całą utrudniało to, że tam nie ma znakowanych szlaków-podążaliśmy ścieżkami owiec Very Happy
Niby szlak wzdłuż Dunney Beck potoku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Niby szlak, szlaku brak 
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Spotkaliśmy człowieka z mapą, niestety wiedział mniej niż my a mapa była dobra. Szkoda tylko, że nie tego rejonu…
[link widoczny dla zalogowanych]
Krótka acz treściwa wymiana zdań jak iść dalej Wink
[link widoczny dla zalogowanych]

W górę, wzdłuż potoku Greenhead Gill
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Górski stawik Alcock Tarn
[link widoczny dla zalogowanych]

Widok na jezioro Rydal Water
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Widok z Great Rigg na High Pike
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Great Rigg
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ambleside i jezioro Windemere żegnało nas poranną mgłą
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pamiątkowe wspólne zdjęcie
[link widoczny dla zalogowanych]

I zjawa w hotelu Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heathen
Gazda



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 5:54, 20 Lut 2009    Temat postu:

Slicznie tam i pusto Cool. Miasteczko urocze, przypomina mi to z "Last of the Summer Wine" (ogladalas?).

Zjawa znakomita. Shocked Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Gazda



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:05, 20 Lut 2009    Temat postu:

Fajne krajobrazy, jak u nas na jesieni Wink. A wśród nich nimfa chyba z warkoczem Wink (mam słabość do warkoczy, a w Polsce one jakieś niemodne się zrobiły). Boże dopiero teraz widzę jak brak mi czegoś zielonego. U nas mróz i śniegi jak na Syberii ( w Krakowie tak na oko na trawnikach leży ze 20 cm), a z śniegów straczą suche szare badyle. Krótko mówiąc surowa, kontynentalna zima w pełni.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotr dnia Pią 14:12, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Gazda



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:01, 20 Lut 2009    Temat postu:

Olka super wycieczka, świetne zdjęcia, jak zwykle zazdraszczam.
Powiem Ci tylko kobieto, że potrafisz "ubogacić" każdą forme terenu na jaką uda Ci się stapnąć począwszy od plazy skonczywszy na alpejskich szczytach.

P.S. Najbardziej pocieszajace jest to, że ta "Zjawa" juz niedługo bedzie nas realnie nawiedzać "w domu". Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Owczarek podhalański



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:50, 20 Lut 2009    Temat postu:

heathen napisał:
"Last of the Summer Wine" (ogladalas?).


Nie

Cytat:
Zjawa znakomita. Shocked Very Happy


Zmora pospolita Laughing


Piotr napisał:
warkoczy, a w Polsce one jakieś niemodne się zrobiły


Może i nie są modne ale to bardzo wygodny patent Wink

Lilith napisał:
Najbardziej pocieszajace jest to, że ta "Zjawa" juz niedługo bedzie nas realnie nawiedzać


Drżyj Laughing Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Gazda



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:52, 20 Lut 2009    Temat postu:

Olka napisał:
Drżyj Laughing Wink


Dobra, dobra, lepiej szykuj jakąś wyrypiasta trasę ( jak już się ulokujesz).
Zreszta sama obiecałaś Wink
no i Robetra wątrobowo nastaw, co prawda moja wątroba po kuracjach grzanym winem ( na grypę, mój osobisty ratownik medyczny mnie leczył, tak, że cała noc gadałam nie po ludzku w VC) przyniosła skutki uboczne, jednak nie wszystko stracone - posiadam zapasową watrobe w domu. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Gazda



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:19, 01 Paź 2009    Temat postu:

Olka - ja też tam byłem, miód i wino piłem Smile. A jako że odwiedziłem też częściowo inne zakątki (m.in. ze szczytów Helvellyn i Scafell Pike), więc szykowana przeze mnie relacja będzie niejako uzupełnieniem Twojej... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotr dnia Czw 9:20, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Owczarek podhalański



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:09, 01 Paź 2009    Temat postu:

Czekam... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna -> Nasze wspomnienia,relacje i plany Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin