Autor Wiadomość
Dawid
PostWysłany: Pią 21:46, 18 Sty 2008    Temat postu:

Lilith napisał:
Cytat:
Też się czaisz na góry zimą?

Można tak powiedzieć Wink

Też tak się czaje Mr. Green
Ale jak zobaczyłem cena za kurs to się załamałem Crying or Very sad
450zł + noclegi+jedzenie+dojazd za 4 dni nauki
piotr
PostWysłany: Pią 13:13, 18 Sty 2008    Temat postu:

Popieram Marka. Jeśli chcecie jechać na narty to rzeczywiście Włochy są znakomite. Tras mnóstwo i dla początkujących i dla zaawansowanych. A w knajpie na zziębniętych czeka Bombardino (kto pił ten napój, ten wie o co chodzi Smile
piotr
PostWysłany: Pią 13:07, 18 Sty 2008    Temat postu:

Aha ze sprzetu zapomniałem o goglach (takich narciarskich). Kiedy wieje wiatr i pada drobny śnieżek są niezastąpione. Inaczej będą nas piekły oczy.
piotr
PostWysłany: Pią 13:04, 18 Sty 2008    Temat postu:

Przypomniała mi się też jeszcze jedna rzecz: dobrym "doplaczem" na trasie jest czekolada. Szybko stawia na nogi w razie kryzysu. Ja zabieram z reguły nadziewane, bo zwykłe na mrozie robią się twarde jak kamień i trudno je łamać, nie mówiać już o gryzieniu Smile
piotr
PostWysłany: Pią 12:58, 18 Sty 2008    Temat postu:

No i ostatni a rada, w zasadzie podstawowa: nie przeginamy. Jeśli śnieg zapada się pod nami, brniemy w nim i słabniemy z minuty na minutę, zaczyna otaczać nas mgła, wieje porywisty wiatr to lepiej zawrócić po śladach do doliny. Góry poczekają, a my mamy tylko jedno życie.
piotr
PostWysłany: Pią 12:48, 18 Sty 2008    Temat postu:

co myślisz np. o Tatrach Zachodnich zimą? .Chodzi mi dokładnie o trasę Grześ, Rakoń, Wołowiec( Twoja wyprawa Czerwone Wierchy – też super)….Może nie tak dokładnie co myslisz, ale jak to widzisz. Pytam , bo zimą raczej nie decydowałam się na wędrówki w Tatrach . Nie będę pisać, że mam w planach, bo już wzięły w łeb w grudniu. Jednak zima trwa a góry nie uciekają.

Trasa jak najbardziej do przejścia, o ile oczywiście będzie dobra pogoda (brak mgły, zmrożony śnieg, zagrożenie lawinowe nie więcej niż 2). Moja rada: zabieramy raki, kije i stuptuty (to podstawa, czasem można przejść trasę bez raków, ale raki jednak ułatwiają poruszanie się w zimie, a bywają warunki, że bez nich trasa jest bardzo trudna do przejścia, natomiast stuptuty uchronią nas przed bagienkiem w butach Very Happy ), kanapki i termos (żadne tam zimne napoje w butelkach, no chyba że chcemy nosić w plecaku lód). Wychodzimy wcześnie rano, najlepiej o świcie, bo śnieg jest wtedy zmrożony, więc łatwiej się idzie, a ponadto jest mniejsze zagrożenie wyzwolenia lawiny. Jeżeli idziemy w kilka osób bardziej zagrożone odcinki (np. strome żleby) pokonujemy w pewnym oddaleni od siebie i odpinamy różne paski plecaków, żeby w razie nieszczęścia (wywołanie lawiny) można było szybko pozbyć się plecaka z pleców. To chyba podstawowe rady, choć nie zawsze i wszędzie skuteczne. Można też nosić różne czujniki lawinowe (recco itp.)
Lilith
PostWysłany: Czw 23:55, 17 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Na Świnicy był Piotrek

........z Tomkiem, ....... Wink
Cytat:
Poniewaz Piotrek jest dosc "oporny" internetowo bylem jego przedstawicielem na tym forum ale ostatnio (wczoraj) udalo mi sie go namowic na zapisanie sie na to forum wiec teraz pytajcie bezposrednio jego na tematy zwiazane z wycieczkami w Tatr.

Czyli rozumiem ,że moje pytanie spada na Piotra....
Cytat:
ktojezdzi na nartach polecam Włochy sniegu pełno ludzi mało znajdziecie tu wszystko czego pragniecie w nartach

I w gościne wpadniemy........ Wink
Marek72
PostWysłany: Czw 23:35, 17 Sty 2008    Temat postu: Ok

Takie szybkie sprostowanie. Na Świnicy był Piotrek ja jestem twórcą strony ze zdjeciami gdzie Piotr zamieszcza swoje fotki oraz krótkie opisy wycieczek. Na wycieczce byc nie mogłem z prostej przyczyny że przebywam za granica. Poniewaz Piotrek jest dosc "oporny" internetowo bylem jego przedstawicielem na tym forum ale ostatnio (wczoraj) udalo mi sie go namowic na zapisanie sie na to forum wiec teraz pytajcie bezposrednio jego na tematy zwiazane z wycieczkami w Tatr. Mnie mozna pytac o włoska częśc Alp w miare mozliwosci postaram sie odpowiedzieć. Tak na marginesie to ktojezdzi na nartach polecam Włochy sniegu pełno ludzi mało znajdziecie tu wszystko czego pragniecie w nartach
Lilith
PostWysłany: Czw 22:44, 17 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Też się czaisz na góry zimą?


Można tak powiedzieć Wink
Dawid
PostWysłany: Czw 22:21, 17 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
.Chodzi mi dokładnie o trasę Grześ, Rakoń, Wołowiec

Też się czaisz Wink na góry zimą?
Lilith
PostWysłany: Czw 21:12, 17 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale jesli chodzi o geologie to wole Zachodnie

Co prawda nie o geologię Tatr Zachodnich będę pytać....
Widzę Marek, że pogodę na te swoje wyprawy zaklepywałes tam u góry chyba wcześniej. Pozazdrościc takiego słoneczka . Zwłaszcza zimą. . Jesteś świeżo po wyprawie na Świnicę, więc mam pytanie :co myślisz np. o Tatrach Zachodnich zimą? .Chodzi mi dokładnie o trasę Grześ, Rakoń, Wołowiec( Twoja wyprawa Czerwone Wierchy – też super)….Może nie tak dokładnie co myslisz, ale jak to widzisz. Pytam , bo zimą raczej nie decydowałam się na wędrówki w Tatrach . Nie będę pisać, że mam w planach, bo już wzięły w łeb w grudniu. Jednak zima trwa a góry nie uciekają.
P.S. I daj receptę na tą piekną pogodę....
Marek72
PostWysłany: Czw 19:52, 17 Sty 2008    Temat postu:

Turystyka to narzedzie do osiagniecia celu a wiec jesli chodzi o estetyczny a w takim glownie sobie chodze po gorkach czasami to Zachodnie i Wysokie kazda czesc ma swoj urok i sa niepowtarzalne. Ale jesli chodzi o geologie to wole Zachodnie
Dawid
PostWysłany: Czw 18:51, 17 Sty 2008    Temat postu:

Marek72 napisał:
Zalezy w jakim celu sie chodzi. Estetycznym to zalezy od osobnika a jesli za czyms powiedzmy za geologja to ja wole Zachodnie oraz serie reglowe. Wiecej tam jest do gadania niz tylko o tych granitach i jego odmianach - jak ja nie cierpie petrografii

A w celu turystycznym Wink którą część tatr wolisz Question
Marek72
PostWysłany: Czw 18:10, 17 Sty 2008    Temat postu:

Zalezy w jakim celu sie chodzi. Estetycznym to zalezy od osobnika a jesli za czyms powiedzmy za geologja to ja wole Zachodnie oraz serie reglowe. Wiecej tam jest do gadania niz tylko o tych granitach i jego odmianach - jak ja nie cierpie petrografii
Lilith
PostWysłany: Pią 22:16, 16 Lis 2007    Temat postu:

Tatry Wysokie. Very Happy Very Happy ,
Dlaczego? Jakiś sentyment ...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group