Autor Wiadomość
Dawid
PostWysłany: Czw 16:48, 10 Kwi 2008    Temat postu:

Olka
Co tutaj pisać zaje...ście miałaś i TYLE . Laughing
Szkoda że nie udało się wam wejść na szczyt Rolling Eyes
MagdalenaG
PostWysłany: Pon 19:22, 07 Kwi 2008    Temat postu:

no tak, może kiedyś... Wink
Lilith
PostWysłany: Pon 7:42, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
P.S. Czekam na Twoją relację a Ty wrzucasz jakies trudne zagadki

Relacja bedzie muszę ochłonąć, ...., było super - już tęsknie Crying or Very sad
Olka
PostWysłany: Pon 0:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

heathen napisał:
Sliczne miejsce, piekne gory i woda. Mimo ze nie wlezliscie na sam szczyt, to i tak zobaczyliscie mase pieknego krajobrazu.

4 dni spokojnie by wystarczyły, tydzień to już długo


Cytat:
Lepsze to niz dzien spedzony w pracy. Twisted Evil Wink
Wink

Zależy w jakiej pracy Wink


MagdalenaG napisał:
coś niesamowitego... Smile takie obrazki to ja mogę zobaczyć jedynie w necie Razz


Nigdy nie mów nigdy Smile
Życie zaskakuje

Lilith napisał:
Olka, BAJKA !!!
I gratuluję decyzji, wybór spędzenia urlopu nie padł na góry,...odważna decyzja Very Happy


Trzeba w życiu wszystkiego spróbować, no może prawie wszystkiego Wink
Choć nad morzem byłam wiele razy to z mężem nigdy, 11 lat morza nie widziałam. Teraz zobaczyłam i stwierdziłam, że jest piękne ale tylko na weekend Wink

Cytat:
Ja jestem na etapie miłości do uprzęzy i karabinków, węzłów, itp., sama wiesz jak to jest ( to wszystko i tak zawdzieczam Twojej pomocy - DZIęki),
Spedzanie urlopu w Twoim wykonaniu - jak zwykle - super - to mało powiedziane. : Wink :gdziekolwiek by to nie byłoSmile


No to mi Liluś pojechałaś, popłynełam lukrem Laughing Wink
Dzięki

P.S. Czekam na Twoją relację a Ty wrzucasz jakies trudne zagadki Twisted Evil
Lilith
PostWysłany: Nie 22:29, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Olka, BAJKA !!!
I gratuluję decyzji, wybór spędzenia urlopu nie padł na góry,...odważna decyzja Very Happy
Ja jestem na etapie miłości do uprzęzy i karabinków, węzłów, itp., sama wiesz jak to jest ( to wszystko i tak zawdzieczam Twojej pomocy - DZIęki),
Spedzanie urlopu w Twoim wykonaniu - jak zwykle - super - to mało powiedziane. : Wink :gdziekolwiek by to nie byłoSmile
MagdalenaG
PostWysłany: Pią 15:27, 04 Kwi 2008    Temat postu:

coś niesamowitego... Smile takie obrazki to ja mogę zobaczyć jedynie w necie Razz
piotr
PostWysłany: Pią 12:28, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Piękne miejsce, krajobraz jak z księżyca ale przepisy bezsensowne (pozwolenia, szlabany). Chyba Hiszpanie zapatrzyli się na Nepalczyków i Pakistańczyków. Z tym że tam są 8-tysięczniki, a tutaj nie ma 4000 m.
heathen
PostWysłany: Czw 22:45, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Sliczne miejsce, piekne gory i woda. Mimo ze nie wlezliscie na sam szczyt, to i tak zobaczyliscie mase pieknego krajobrazu. Lepsze to niz dzien spedzony w pracy. Twisted Evil Wink
monik4a
PostWysłany: Czw 22:22, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Ładne miejsce Smile
Olka
PostWysłany: Czw 19:53, 03 Kwi 2008    Temat postu: Piwo,plaża i ...Teide

Relację pisał mój mąż Wink



Piwo,plaża i ...Teide (3718 m. n.p.m.)

W końcu stało się, po 11 latach postanowiliśmy urlop spędzić nad wodą. Shocked
Znajomi do końca nie wierzyli. Wy jedziecie nad wodę? To niemożliwe , gdzieś musi być jakiś haczyk Exclamation - twierdzili.
Rozszyfrowali nas w 100% , wybór padł na Teneryfę i …oczywiście Teide . Najwyższy szczyt Hiszpanii, dokładniej wygasły wulkan o wysokości 3718 metrów n.p.m. Wysokość zacna ,droga na szczyt krateru łagodna, przypominająca niedzielny spacer. Do zdobycia wysokości 3718 m. potrzebne kanapki i jakiś płyn - najlepiej San Miguel :drink: i pozwolenie. Jest darmowe ale odebrać je trzeba osobiście w stolicy Teneryfy- Santa Cruz.

Już z samolotu wulkan prezentował się okazale.



Pierwszy dzień rekonesans plaży ,sklepów, degustacja San Miguela i podziwianie wdzięków skąpo odzianej płci przeciwnej. Twisted Evil
Wioska nasza zwie się Playa de las Americas. Z każdego zakątka przepiękny widok na góry.





Drugi dzień to wypad do stolicy po pozwolenie. (Ponad stolicą wznosi się ładne pasmo górskie Esperanza )



I tutaj rozczarowanie, na ten tydzień nie ma pozwoleń . Zakaz wejścia z powodu zalegającego lodu i śniegu. Już mnie kurva ogarła, ale jest, dostaliśmy na poniedziałek następnego tygodnia. Swoja drogą to wydawanie pozwolenia na konkretny dzień, mało tego trzeba określić też godzinę(my wybraliśmy 13-15), jest to totalną durnotą.
Kolejne dni to plaża, piwo ,słońce i półnagie kobiety Razz (temperatury 25 stopni).



W sumie to cały czas czekaliśmy na ten poniedziałek. W między czasie odwiedziliśmy małą mieścinkę- Masca. Dawna osada Piratów, położona w górach, około 1000 metrów n.p.m.





Droga przypominała trochę serpentyny na Furka Pass, tyle że o połowę węższa. Na dodatek Hiszpanie jeżdżą jak Włosi :crazy: ,czyli żadnych zasad, aby do przodu. Z tym problemem Ola poradziła sobie wyśmienicie.



Wreszcie nastał poniedziałek. :bounce: Pobudka o 7.00. Wypożyczamy nasze sportowe „maseratti 600” i gnamy na Teide.



Krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie. Raz jak w Meksyku(dookoła kaktusy),raz jak na Marsie(dookoła tylko kamienie koloru rdzawego).





Szybko osiągamy stacje kolejki ok.2200 m. Mamy zamiar wejść w 2 godziny przewodniki podają koło 4 godzin. Dla pewności idziemy pod stację sprawdzić warunki na Teide. I stało się , mało krew mnie nie zalała, nie mówiąc o kurvie która mnie ogarła. Wejście na szczyt krateru zamknięte, z powodu lodu i śniegu. Patrzę w górę i…ku… śniegu nie widzę .Pozwolenie możemy sobie wsadzić. Temperatura 25 stopni lekki wiaterek. Czytamy komunikat: ekstremalne warunki –silny wiatr, temperatura -12 stopni. Zniechęceni takim obrotem sprawy postanawiamy wjechać na wysokość 3555 m. To jest końcowa stacja kolejki. Tak jak myśleliśmy śniegu jak na lekarstwo, o lodzie nie wspomnę. Temperatura lekko poniżej zera , wiaterek lekki.Droga prowadząca na szczyt zamknięta szlabanem , nie ma mowy o sforsowaniu. Przy szlabanie wystawili warte. W sumie panorama rekompensuje złość.







Po godzinie zjazd i do domu. Wysokość można odczuć. W sumie w przeciągu 2 godzin z poziomu oceanu wjeżdżasz na 3555 m. .Mi zaczęło trochę się w głowie gotować. Rolling Eyes :tease:
Na koniec ku pokrzepieniu serc trochę ciepłych fotek. AVE




Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group