Autor Wiadomość
Kolorowa jak Diabli
PostWysłany: Czw 10:15, 23 Lip 2009    Temat postu:

Byłam po drugiej stronie Very Happy ale tak na luzie pozwiedzać Smile wiecie jak się pije wino w parku Słowackim to jakoś jak w Polsce ;P nikt nie zwraca uwagi Smile

Minus jest , a raczej był z powrotem do Zakopca, przez dwie godziny zatrzymywaliśmy stopa i gdy w końcu ktoś okazał nam litość okazało się,z e jedne w innym kierunku...i pewien Słowak się z nim zabrał...po nas przyjechał kierowca busa....jechał 4 godziny z Lysek Polany!!!!

Nie wiem czy wiecie, ale od tego roku na trasie Zakopane - Poprad jeździ prywatna firma STRAMA ( PKS zrezygnował)! I ostatni autobus tej linii odjeżdża z Popradu o 18.20 a ze Starego Smokowca o 18.49!

zerżnęłam z innego forum Very Happy
piotr
PostWysłany: Czw 8:37, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Dawid napisał:
Od 2009 na Słowacji będzie EURO jestem ciekaw czy kwatery mocno podrozeją Rolling Eyes


Moim zdaniem to mit. Już nie jest tanio zarówno na kwaterach (wynajmowałem takową w Demianowskiej Dolinie), jak i w parkach wodnych (np. jednodniowy wstęp do Tatralandii wynosi obecnie ok. 600 koron, zaś w sezonie nawet ok. 700, nieznacznie taniej jest w Beszeniowej). Natomiast ciagle nic się nie płaci za wstęp do TANAP-u i NAPANT-u, nie mówiąc już o wielu darmowych parkingach i tanim piwie. Do tego dochodzi wiele niedrogich, a smacznych knajpek.
Dawid
PostWysłany: Śro 19:18, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Od 2009 na Słowacji będzie EURO jestem ciekaw czy kwatery mocno podrozeją Rolling Eyes
piotr
PostWysłany: Śro 14:05, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Olka napisał:
Chciałabym tam w końcu dotrzeć...
Zazdroszczę Wam tych Rohaczy


Naprawdę warto. Zero opłat, ruch na szlakach umiarkowany, dobre knajpy i widoki po prostu bajeczne. W razie czego służę informacją, a w dogodnym terminie również towarzystwem Laughing
Olka
PostWysłany: Śro 13:23, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Chciałabym tam w końcu dotrzeć...
Zazdroszczę Wam tych Rohaczy
piotr
PostWysłany: Śro 9:01, 10 Wrz 2008    Temat postu:

No i 15 sierpnia nie udało się pojechać na Rohacze. Byłem tam dopiero w ostatnią sobotę 6 września. Rohacze przeszedłem po raz drugi, ale w odwrotnym kierunku (czyli Chata Zverovka-Zabrat-Rakoń-Wołowiec-Rohacz Ostry-Rohacz Płaczliwy-Smutne Sedlo-Rohackie Stawy-Chata Zverovka). Rohacki Koń nadal jest eksponowany i malowniczy, ale już nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak za pierwszym razem. Czyżby zabrakło efektu niespodzianki Smile? Myślałem, że zrobimy również Baraniec, ale po wejściu na Rohacza Płaczliwego okazało się, że jest już dość późno, a trasa na Baraniec jest długa i pogoda zaczynała się psuć (ciemne chmury, wiatr) zatem odpuściliśmy sobie tę górę. Zamiast tego przeszedłem pierwszy raz obok malowniczych Rohackich Stawów.
Lilith
PostWysłany: Pon 14:33, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Że co?? Nie padam


he, he wykluczone . Jasna sprawa, że taka Zmora paść nie możeSmile
Olka
PostWysłany: Pon 4:41, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Lilith napisał:
moze zmory nie padną...


Że co?? Nie padam Laughing
tatromaniaczka
PostWysłany: Sob 10:52, 16 Sie 2008    Temat postu:

nie dziekuje Smile
akurat dziś w nocy mialam piękny sen że jestem w tym miejscu Smile
Lilith
PostWysłany: Pią 21:46, 15 Sie 2008    Temat postu:

Więc pozostaje życzyc powodzenia Wink
Trzymam kcuiki.
tatromaniaczka
PostWysłany: Pią 14:31, 15 Sie 2008    Temat postu:

Na razie może o tym ciii żeby nie zapeszczyć :)Bardzo bym chciala zeby za rok udało mi sie tam wyjechać Smile (najlepiej oczywiscie w tym roku by bylo na weekend listopadowy jako prezent na 18 ale chyba nic z tego nie bedzie Sad )
Lilith
PostWysłany: Czw 22:09, 14 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
A kiedy koleżanka się tam wybiera, bo ja mam plan na mały jednodniowy wypad 15 sierpnia ze znajomymi (Rakoń-Wołowiec-Oba Rohacze i Baraniec)


Oj Piotruś, trudno powiedzieć, tak jak pisałam chwila słabości i plecaki juz leża w samochodzie. Tak naprawdę to mam taki wycisk w pracy, że jak rano wstaję to zastanawiam sie jaki to dzień tygodnia. Jedyny plus takiej "tyranki", to ,że o kondycje nie musze sie martwić, bo jak ostatnio wdziewałam moje Milo, to zastanawiałam sie jakim czyms moge sie przepasać zeby mi portki nie spadły.... Wink
Czekam na zdjęcia....z Rohaczy.

Cytat:
Jak pojdziecie tam znowu, to narob mnostwo zdjec.


Jasne, mam juz nowe akumlatorki, moze zmory nie padną...
a baterie to chyba zaczne zbierać Wink

Cytat:
(ale o dziwo tym razem nie górskim )


Tajemnica? Do zdradzenia, czy nie bardzo?
heathen
PostWysłany: Śro 17:17, 13 Sie 2008    Temat postu:

Ladna wycieczka, Lilith. Nie zaciagnelo mnie tam (jeszcze). Jak pojdziecie tam znowu, to narob mnostwo zdjec.
tatromaniaczka
PostWysłany: Śro 11:36, 13 Sie 2008    Temat postu:

Super wycieczka Lilith-pewnie że warto jechać chociażby na 1 dzień.Sama bym wiele dala chociażby za kilka godzin w pewnym miejscu Smile (ale o dziwo tym razem nie górskim Wink )
piotr
PostWysłany: Śro 11:35, 13 Sie 2008    Temat postu:

Jak miło zobaczyć coś znajomego i to jeszcze z mojego ulubionego zakątka Tatr. Wprawdzie na zdjeciach widać głownie Tri Kopy oraz Hrubą Kopę Smile, a nie Rohacze, (ostry widać trochę na tym zdjęciu http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=58e347cedabbb2d0), ale i tak pięknie. A kiedy koleżanka się tam wybiera, bo ja mam plan na mały jednodniowy wypad 15 sierpnia ze znajomymi (Rakoń-Wołowiec-Oba Rohacze i Baraniec)

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group