Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotr
Gazda
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:47, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
There is Nowhere napisał: |
Strasznie mi się to podoba
Przecierając szlak po takim śniegu, wbija się but w zmrożoną wierzchnią warstwę, a pod spodem jest miekko i noga ma mocne oparcie, bo snieg jest ciężki. |
Tak mniej więcej było. Zresztą zobaczysz na zdjęciach na naszej z Markiem stronce. Tylko muszę przysiąść do zdjeć i napisać jakąś relację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lilith
Gazda
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:03, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
...i nie powiem, żebym się martwił... |
......., ja nie jestem zbyt rada z takiego stanu rzeczy. niestety, pewnie w innych okolicznosciach skakała bym pod chmurki z radości, że wiosna idzie i snieg topnieje, a tak .......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Do-misiek
Łowiecka
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LeŻaJsK
|
Wysłany: Wto 18:30, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odkryłam w ubiegłą niedzielę zalety najzwyklejszych na świecie spodni moro wz.93 Wziełam je w góry dosłownie przez przypadek i nie narzekam, bo oddychały, nie przemokły i można nogawki włożyć sobie do butów dzięki czemu nie mokną Ahh no i jeszcze pojemne kieszenie mają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heathen
Gazda
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:47, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czy masz te moro ktory jeszcze byly bawelniane, czy juz te nylonowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Do-misiek
Łowiecka
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LeŻaJsK
|
Wysłany: Śro 21:19, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
heathen napisał: |
Czy masz te moro ktory jeszcze byly bawelniane, czy juz te nylonowe? |
nie umiem rozróżniać tkanin Hmm to są takie najzwyklejsze bez ripstopu i reszty rzeczy. Aktualnie są na wyposażeniu WP i ZS.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Śro 14:40, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kilka uwag o spodniach Milo Olin....
Przetestowałem je ostatnio w dość trudnych warunkach (relacja z Emmą w roli głównej) i trzeba przyznać, że jestem zadowolony.
Kupiłem je jako końcówkę serii za 125 zł (trafiłem z rozmiarem)-wersję z szelkami i bez "sławnego" zatrzasku w nogawce. Pod spodem mialem rermoaktywne getry (kalesony ) i wystarczyło na niewielki mróz i wielki wiatr (który potrafi wyziebiać śmiertelnie...).
Krój w porządku - luxny i bez zbędnych bajerów (typu paski, wstawki i kieszenie "łapiące" wodę)
Nie mam powodu narzekać na wytrzymałość materiału, może za mało je wycierałem .. a nad kostkami i tak noszę Stupy, wiec...
Oddychalność membrany uznaje za b.dobrą i choć jej wodoodporność (szumna wszywka Aquatex TM) jest raczej przysłowiowa, (spodnie przemokły po 5 minutach marszu w deszczu, za to schły "bardzo szybko" podczas marszu-gdy przestało padać, i "szybko", gdy siedziało się w schronisku. Z tego wlasnie powodu uznaję w/w portki za warte polecenia i swej ceny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagdalenaG
Ceper
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Śro 19:03, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja chyba mam jakiegoś farta:P jeszcze nigdy mnie nie dopadł deszcz na wycieczkach górskich:D a co do spodni to osobiści chodzę raczej w jeansach, chociaż to też zależy jaką mam trase do przebycia i czy trzeba będzie się dużo wspinać, bo w takich sytuacjach jednach jeansy są beznadziejne:P ograniczają ruch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagdalenaG
Ceper
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Śro 19:03, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja chyba mam jakiegoś farta:P jeszcze nigdy mnie nie dopadł deszcz na wycieczkach górskich:D a co do spodni to osobiści chodzę raczej w jeansach, chociaż to też zależy jaką mam trase do przebycia i czy trzeba będzie się dużo wspinać, bo w takich sytuacjach jednack jeansy są beznadziejne:P ograniczają ruch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monik4a
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 19:28, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MagdalenaG napisał: |
jeszcze nigdy mnie nie dopadł deszcz na wycieczkach górskich:D |
Ile razy ja byłam cała przemoczona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monik4a
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 19:31, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MagdalenaG napisał: |
chodzę raczej w jeansach, |
A ja w jeansach w ogole nie chodzę (oczywiście tylko jeśli chodzi o góry) strasznie niewygodnie mi się w nich chodzi, a co dopiero jak przemokną...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez monik4a dnia Śro 19:31, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagdalenaG
Ceper
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Śro 19:53, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
heh:D no to już chyba zalezy od przyzwyczajeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heathen
Gazda
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:41, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MagdalenaG, jak Cie zlapie deszcz w jeansach, to ograniczenie ruchu jest poczatkiem problemow. Jesli zrobi sie zimno, to brak wlasciwosci izolacyjnych mokrej bawelny jest gorszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MagdalenaG
Ceper
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 20:12, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no tak wiem zdaje sobie z tego sprawę, jednak zawsze staram się wybierać na wycieczki górskie w ładną pogodę nie muszę ich planować z dużym wyprzedzeniem bo nie mam daleko;) a chodzę głównie po taterkach:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
There is Nowhere
Łowiecka
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Wto 1:16, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Magda.
Przeczytaj poprzednie wypowiedzi na tym temacie... Czasem warto, zanim się coś dopisze.. ...
Nie myśl tylko, że chcę być opryskliwy... Moja rada wynikała tylko z tego, że już o jeansach, bawełnie, nasiąkaniu i hipotermii było.
PZDR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monik4a
Owczarek podhalański
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Wto 14:07, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
MagdalenaG napisał: |
nie muszę ich planować z dużym wyprzedzeniem bo nie mam daleko;) |
A w ogóle planujesz? Wystarczy wstać wcześniej, zobaczyć czy jest ładna pogoda i iść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|