Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna "FORUM O GÓRACH"
Forum na którym rozmawiamy na górskie tematy;) Data powstania Forum 13.06.2007
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Legendy tatrzańskie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna -> Tatry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stan_skupienia
Łowiecka



Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:25, 02 Gru 2008    Temat postu: Legendy tatrzańskie

No dobrz.... poleję wody troszke Wink postaram sie na temat... który sam otwieram Razz

Kiedyś, dawno, dawno temu.. kiedy jeszcze byłem z tą schizofreniczką, skrajną fantastką i ezoteryczną nimfą zaściankowej świadomości czesto trafiały mi w ręce pisma kobieco/męsko/nijakie o gwiazdach, wróżbach, przeznaczeniu i uwarunkowaniach metrykalnych... co się odbiło na mojej psychice w późniejszych latach mojej ogzystencji.. zatem bądźcie tolerancyjni Razz

Zatem w jednym z tych pism trafiłem na art. zwał się "mnich" była to opowieść o człowieku, który w imie "dobra" nigdy nie wyszedł z tatrzańskiej doliny. Opowieść o przestordze ostrzeżeniu i lęku związanym z tatrzańskimi wędrówkami... polagało to na tym, że w chwili niewielkiego zagrożenia ( może chodziło o pogode, może o przerost wyzwania nad doświadczeniem a może po prostu o pecha ) pojawiał się przed turystą zarys mnicha.... taki jego cień.. człowieka w kapturze w drewnianą laską w dłoni... który to po chwili znikał. Jeżeli turysta nie zawrócił do schroniska... było prawdopodobieństwo, ze mnich pojawi się ponownie... Kiedy pojawił się trzeci raz.... razem z nim pojawiała się śmierć... turysta nigdy nie wychodził z gór.

Widzieliście kiedyś mnicha ? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Owczarek podhalański



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:21, 04 Gru 2008    Temat postu:

Pierwszy raz o tym słysze
jeszcze żyje więc nie widziałem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heathen
Gazda



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:44, 04 Gru 2008    Temat postu: Re: Legendy tatrzańskie

stan_skupienia napisał:
Kiedy pojawił się trzeci raz.... razem z nim pojawiała się śmierć... [...] Widzieliście kiedyś mnicha ? Shocked

Czy moze mowisz o [link widoczny dla zalogowanych]?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stan_skupienia
Łowiecka



Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:01, 04 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Czy moze mowisz o widmie Brockenu?


Nieeeeeeeee Smile Mówię o legendzie o mnichu, która dopadłem w astrologicznym brukowcu Wink Nie o złudzeniu optycznym Smile Ja sie rozglądam za nim podczas każdego pobytu w tatrach.. ale jeszcze nie miałem okazji... Hhm... jak to się zmieni, dam znać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Owczarek podhalański



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:46, 04 Gru 2008    Temat postu:

jeśli to prawda to już nie dasz rady nas poinformować Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heathen
Gazda



Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:12, 05 Gru 2008    Temat postu:

stan_skupienia napisał:
Mówię o legendzie o mnichu, która dopadłem w astrologicznym brukowcu Wink Nie o złudzeniu optycznym Smile

A roznica polegalaby na ... ? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stan_skupienia
Łowiecka



Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:18, 05 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
mnich (legendarny). Górale podh. opowiadali dawniej, że po Tatrach wędruje tajemniczy m. (czy duch mnicha) i że ujrzenie go wróży nieszczęście. Michał Bałucki przypuszczał, że wierzenie to wiąże się z pobytem Cystersów na Podhalu (XIII w.) i że "rządy mnichów musiały dobrze dać się we znaki Podhalanom, kiedy tak smutnie i niekorzystnie zapisali postać mnicha w swojej pamięci".

W dawnych rękopiśmiennych spiskach (przewodnikach) do skarbów w Tatrach są wzmianki o mnichach, którzy w jaskiniach byli strażnikami ukrytych tam bogactw, ale pozwalali część zabierać. Według podań górali podh. inny m., olbrzymi i skamieniały miał wędrować po Tatrach w nocy i trzymać w ręce klucz do skarbów; niektórym użyczał go dobrowolnie, a innym dopiero na zaklęcia czarodziejskie. Jest też podanie o m., który w nocy burzył to, co górnicy w dzień urobili w kopalni pod Szpiglasową Przełęczą.

W nowszych czasach mnichem lub mnichem tatrz. nazywali niektórzy pol. taternicy » widmo Brockenu; ujrzenie tego widma - podobnie jak legendarnego m. - miało wróżyć niebezpieczeństwo śmierci w górach. W 1925 taternik Jan Alfred Szczepański zaczął rozpowszechniać wymyśloną przez siebie niby-legendę: pierwsze spotkanie z m. tatrz. (widmem Brockenu) wróży śmierć w górach, ale gdy miną trzy spotkania, zła wróżba zmienia się w dobrą. Tę niby-legendę można obecnie często usłyszeć od taterników, którzy jednak na ogół nie znają jej pochodzenia.



Faktycznie chyba piszemy o... prawie tym samym Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gumofy
Łowiecka



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 22:14, 29 Cze 2009    Temat postu:

Też się porozglądam Smile skoro tak piszą gazety - to na pewno musi być prawda ! nie ma to tamto Very Happy No i w rachubę wchodzi moje życie Surprised
STRZEŻCIE SIĘ MNICHA!

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Switch
Ceper



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyszków

PostWysłany: Śro 15:13, 08 Lip 2009    Temat postu:

a moze ktos zna dokladnie historie o witaniu sie na szlakach ??? chodzi np o to jak kogos sie mija to sie mowi czasem ,,dzien dobry" albo ,,czesc" o co z tym dokladnie chodzi ???? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gumofy
Łowiecka



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 21:40, 08 Lip 2009    Temat postu:

Switch napisał:
a moze ktos zna dokladnie historie o witaniu sie na szlakach ??? chodzi np o to jak kogos sie mija to sie mowi czasem ,,dzien dobry" albo ,,czesc" o co z tym dokladnie chodzi ???? Smile


A o co tu może chodzić ? Smile chodzi o zwykłą życzliwość ludzką.

Z tym zwyczajem spotykam się głównie w Bieszczadach (tam mówię cześć lub dzień dobry każdemu i zawsze jest to odwzajemnione)
W Tatrach natomiast spotykam się z tym jak dreptam samotnie. Wtedy prawię każdy się przywita lub zapyta co taki młodzieniaszek robi sam na szlaku, lub czy się nie zgubiłem Laughing Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gumofy dnia Śro 21:42, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Gazda



Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:58, 08 Lip 2009    Temat postu:

Switch napisał:
a moze ktos zna dokladnie historie o witaniu sie na szlakach ???


Ja znam: w Polsce "dzień dobry" (do księdza, a jeszcze lepiej siostry zakonnej "pochwa" Laughing ), na Słowacji: "Dobry deń" lub "Ahoj" (to drugie bardziej mi się podoba Wink), w Austrii "Gruss gott" lub "Gott". Może być?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotr dnia Śro 23:01, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gumofy
Łowiecka



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 23:17, 08 Lip 2009    Temat postu:

Tylko żeby komuś podczas wymawiania 'ahoj' - 'o' nie pomyliło się z 'u' Very Happy bo byłby lekki ambaras Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Switch
Ceper



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyszków

PostWysłany: Śro 23:52, 08 Lip 2009    Temat postu:

ale nie serio jest jakas legenda do tego kiedys mi toprowiec to opowiadal ale to bylo kilka lat temu i juz nie pamietam a teraz ja bym chcial komus ja opowiedziec tym bardziej ze ostatnio zabieram duzo nowych ludzi ktorzy sa pierwszy raz w gorach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gumofy
Łowiecka



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Czw 0:06, 09 Lip 2009    Temat postu:

A no to sam bym chętnie wysłuchał, bo nie obiło mi się o uszy Smile to jak będziesz już <b>Switch</b> wiedział to napisz Smile)
Swoją drogą byłem kiedyś w Wyszkowie na turnieju w kosza Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Switch
Ceper



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyszków

PostWysłany: Czw 0:22, 09 Lip 2009    Temat postu:

hehe spoo jak sie dowiem albo gdzies znajde to napisze tutaj ;] a co do wyszkowa jak sie podobalo Razz w sumie male nudne miasto nic ciekawego i wkosza jak poszlo ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "FORUM O GÓRACH" Strona Główna -> Tatry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin