"FORUM O GÓRACH"

Dawid

Pytanie do Marka.
Pisałeś że mieszkasz 100km od Alp więc chyba się troche orientujesz ile kosztuje tygodniowy pobyt w Alpach.
jakie są ceny noclegów takich najtańszych Very Happy

transportu na miejscu
jedzenia
itp
Question

Marek72

Troche trudne pytanie ale postaram sie odpowiedziec (jestem tu dopiero od niecalego roku). Nie wiem po jakich Alpach zamerzasz chodzic bo rozciagaja sie na lini Francja -Austria Ale przeliczmy
1. Dolot na miejsce powiedzmy do Bergamo (lataja samoloty z Krakowa tanie linie) w zaleznosci od rezerwacji rozpietosc cen rozna jeszcze nie latalem tanimi liniami wiec nie wiem dokladnie. ale kolezanka latala do Bergamo za 150 pln
2. Transport kolejowy wyglada mniej wiecej tak ze okolo 35 km bilet jednorazowy kosztuje okolo 3 euro. np z Mediolanu do Genui zwykly pociag 11 euro posmieszny miejscowka ponad 20 (predkosc zwyklu do 130 km/h pospiech do 160 km/h rozna ilosc stacji tez oczywiscie) Przypuszczeam ze autobusy moga byc kapke drozsze
3. Wyzywienie + nocleg mysle ze trzeba miec 50/os euro dla spokoju dziennie zakladajac nocleg w schroniskach i na campingach
Przykladowe srednie ceny:
Pizza 7 euro (restouracja)
sardynki 1 euro
2 filety z pstraga do pieczenia 6 euro
Halibut plat 11 euro
Miecho 10 (restouracja)
Hipermarketowe pierozki do gotowania 2 euro wiele rodzajow niektore suszone dobre na wycieczki jakosc definitywnie lepsza niz polskich produktow z hipermarketow
Owoce morza w zaleznosci jakie robaki ponad 10 restouracja
Chleb na kilogramy zdaje sie ze ponad euro (kupuje bagietki)
Wedliny raczej ich brak w wydaniu polskim i drogie 4 plasterki moze dochodzic do 5 euro
Wazywa zalezy co ale w granicach 1 euro za kg
Owoce zalezy co ale tez w granicach 1 euro cytryny w siatce 1.19 kg
benzyna (senza pimbo - bezolowiowa) 1.36

Dawid

narazie nie na moją kieszeń Rolling Eyes

Marek72

Dobrze powiedziales na razie trzeba byc dobrej mysli

Marek72

Dzisiaj nie mozesz a jutro mozesz byc na trekkingu w himalajach Zycie lubi robic nagle zwroty Smile

Dawid

Marek72

Pewnie tak ale wierz mi na słowo Smile

szkoła nie trwa wiecznie

Dawid

Przenosimy się tutaj Wink

Marek72

Ja Ci odpowiem ze swej strony tak ze swej strony. Ja z Piotrem nie bylem wspolnie wiec on niech sie wypowiada za siebie (wal do niego przez maila - link na stronie)
Mam tu niedaleko jeden sklep turystyczny jak dla mnie mozna tu kupic wszystko od butow po ubranie przez narty i liny do wspinania. Mapy tez sa. Na ksiazki nie zwracalem uwagi bo nie ma po angielsku a we wloskim sie nieorientuje. Wstep w gory jest za darmo nigdzie sie nie spotkalem z jakimis budkami do placenia.

Dawid

piotr

piotr

Zapomniałem dodać, że jaknajbardziej istnieją szlaki turystyczne wysokogórskie. Niektóre ciągną się przez całe pasmo wielokrotnie przekraczając wysokość 3000 m. Nie wiem czy o to ci chodziło?

heathen

Dawid, dodam od siebie, ze ze wzgledu na sile euro i zlotowki, wycieczka w gory pozaoceaniczne moze byc atrakcyjna finansowo jesli jest to wyjazd na dluzej (np. 3 miesiace).

piotr

A propos płatnych przełęczy: polecam przejazd samochodem trasą z alp włoskich do austriackich (Tyrol) przez graniczną przełęcz Passo di Rombo/Timmelsjoch (2509 m n.p.m., kilka fotek na naszej stronie www). Trasa jest tak obłędna widokowo, że warto zapłacić bodajrze 9 EU za przejazd nią. A adrenalina jest porównywalna z tą na wycieczce na Orlą (nigdzie w Polsce nie ma tylu serpentyn, nie wspominając już o tunelach, zwężeniach, przepaściach i innych atrakcjach Smile

). Ja zresztą ostrze sobie zęby na inną bardziej znaną austriacką trasę górską o nazwie Grossglocknerstrasse (Taury). Nie wiem, czy ktoś ją z tego forum przejechał i czy może się podzielić wspomnieniami (uwagami)?

piotr

Dla zbieraczy pamiątek: po uiszczeniu na Passo di Rombo opłaty za przejazd dostaje się fajną naklejkę informującą o tym fakcie Smile

)